sobota, 26 maja 2012

Rozdział 6 .

- Harry oddawaj ! - Biegałam w samym ręczniku krzycząc za loczkiem ,który uciekał z moją czarną koronkową bielizną . 
- A pokażesz mi się w tym ? - Stanął za stołem uśmiechając się tym swoim cwaniackim uśmiechem .
- Zapomnij . - Zaczęłam biegac za nim w okół stołu niczym Tom i Jerry . Pewnie wyglądało to zabawnie .
- Co wy robicie i czemu jesteś w samym ręczniku ? - Spojrzała na nas pozostała czwórka wchodząc do pokoju .
- Harry zabrał mi ubrania .- Zrobiłam maślane oczy i czekałam ,aż któryś z chłopaków zostanie moim wybawcą .
- Hazza kochanie daj mi to .- Odezwał się Lou . Harry bez wahania oddał Louisowi bieliznę .Po chwili chłopak do mnie podszedł uśmiechając się cwaniacko . 
- Oddaj mi błagam .- Spojrzałam na niego błagalnie .
- Buzi ,o tutaj .- Wskazał na usta .Zbliżyłam się do chłopaka tak ,że nasze ciała się ze sobą stykały a usta dzieliły tylko milimetry .Czułam oddech Lou na swojej twarzy ,wtedy ogarnęło mnie niesamowite uczucie .Zauważyłam uśmiech na twarzy Lou ,zbliżyliśmy swoje usta jeszcze bliżej i w tym właśnie momencie szybko odsunęłam się od chłopaka zabierając mu bieliznę .
- Dziękuję ,-Uśmiechnęłam się cwaniacko i udałam się do łazienki .


Próba trwała już od jakiś 6 godzin z krótkimi przerwami .Byłam już strasznie zmęczona więc bez sił opadłam na kanapę .
- Ja robię sobie przerwę . - rozsiadłam się wygodnie na kanapie .
- Macie 15 minut . - Zakomunikował nam Simon wychodzący z sali .
- W końcu .- Odetchnął Niall wychodzący na zewnątrz .
- Łap . - Krzyknął Zayn rzucający wodę w moją stronę .
- Dzięki . Nie pogardziłabym także jakimiś proszkami na ból głowy .- Spojrzałam kolejno na chłopaków .
- Megg ,wszystko w porządku ? Jesteś strasznie blada .-Podszedł do mnie Liam kładąc rękę na moim czole .
- To zmęczenie .Zaraz mi przejdzie .- Uśmiechnęłam się sztucznie .
Obok mnie usiadł Lou więc oparłam się o jego ramię i przysnęłam .
- Mała zmiana planów .Na dzisiaj już kończymy ,jutro wyjeżdżacie do rodziny na dzień i pojutrze znowu się widzimy na próbach bo został nam tylko tydzień do finału więc wypocznijcie .Zwłaszcza ty Megg .- Zwrócił się do nas Simon jednocześnie przerywając mi moją błogą drzemkę na ramieniu Louisa .
Opuściliśmy teatr i odwieziono nas do hotelu .Gdy weszłam do pokoju od razu rzuciłam się na łóżko i zasnęłam .Jednak nie było mi dane pospac zbyt długo bo już po niecałych 10 minutach poczułam jak ktoś na mnie wskoczył .
- Louis . - Zakryłam głowę poduszką .
- Nie śpij Meggan .Dopiero 22 ,nie marnujmy wieczoru ,poróbmy coś .- Marudził chłopak .
- A reszta co robi ? - Spojrzałam na chłopaka .
- No śpią .- usiadł obok mnie .
- No więc właśnie .Dobranoc kochanie .- Zakryłam twarz poduszką .
- Wisisz mi buzi Meggan .- Tknął mnie w biodro Lou .
- Ja Ciebie też .Dobranoc .- I w tym właśnie momencie odpłynęłam ..


_______________________________________________________
Taki z dupy .Dziękuję za komentarze i liczę na więcej ,wierzę w was :3 
Proszę was o opinię pozytywną jak i tą negatywną .Dla mnie to na prawdę bardzo ważne .

6 komentarzy:

  1. Świetny .

    Podoba mi się . :D

    OdpowiedzUsuń
  2. *___________________* !!!
    Lubię to :>
    U nas już nowy rozdział pod numerem 12 :)
    http://five-girls-one-dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnyyy . ! ; * ; *
    czekam na nowy < 33

    OdpowiedzUsuń
  4. Zabawny a zarazem świetny , czekam na następny :D:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Megan i Lou rządzą ! hahaha :D

    zapraszam do siebie na 6 ;)
    www.paradise-with-you.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. supcio hehe tekst Harrego jest mega czkema na nn ;)

    OdpowiedzUsuń