środa, 13 czerwca 2012
Rozdział 17 .
Noc minęła mi bardzo dobrze .Szkoda ,że rano nie było mi dane dłużej pospac ..
- Meggan ! - Usłyszałam krzyk wbiegających osób do pokoju .Gdy podniosłam wzrok znad poduszki ujrzałam chłopaków którzy już po chwili wskoczyli na moje łóżko .
- Co wy tu robicie tak wcześnie ? - Położyłam głowę na poduszce spoglądając na nich .
- Nie wiem ,Zayn nas wszystkich pobudził już po 8 .Rozumiesz to ? 8 .Gwiazdom się nawet wyspac nie dadzą .- Odrzekł zmarnowany Harry kładąc się obok mnie .
- Obiecałem ci ,że zadzwonie rano i zabieramy się za twój apartament .- Pocałował mnie w czoło Malik siadając obok mnie .
- No tak ,ale nie wiedziałam ,że tak wcześnie . Zayn dopiero 10 ,litości .-Spojrzałam na chłopaka dalej leżąc w łóżku .
- Wyskakuj Meggi bo pożałujesz .Co do łaskotania mogę byc brutalny .- Uśmiechnął się cwaniacko Lou .Na jego słowa od razu wyskoczyłam z łóżka i udałam się w podskokach do łazienki zabierając po drodze kilka ubrań .Ubrałam się ,umyłam zęby i umalowałam .Wszystko to zrobiłam w tak rekordowym czasie ,że sama nie wierzyłam .Gdy wyszłam z pokoju zauważyłam ,że nie ma w nim chłopaków .Postanowiłam zejśc na dół ,bo stamtąd dochodziły ich głosy .Niestety moje zadanie uniemożliwiał mój gips więc zanim zeszłam minęło trochę czasu .
- Mogłaś krzyknąc pomógłbym ci zejśc .- Podszedł do mnie Liam prowadząc mnie do stołu .
- Bez przesady ,tyle jeszcze potrafię .- Uśmiechnęłam się do niego .Usiadłam na krześle ,wlałam soku do szklanki i zaczęłam konsumowac kanapki zrobione przez mame których chłopcy z rodzicami nie zdążyli jeszcze zjesc .
- Jak się czujesz kochanie ? - Zapytała mama .
- Może czułabym się lepiej gdybyś powstrzymała tych chłopaków przed obudzeniem mnie tak wcześnie .- Powiedziałam mało entuzjastycznie zarazem uśmiechając się do niej . Zanim zjedliśmy śniadanie porozmawiałam z rodzicami o tym ,że postanowiłam się wyprowadzic .Oczywiście mama mi odradzała tego .Stwierdziła ,że skoro mam nogę w gipise nie poradzę sobie z niektórymi czynnościami .Tata ją uspokoił mówiąc ,że dam sobie radę i muszę się w końcu wpełni usamodzielnic jednocześnie korzystając z życia .
Po śniadaniu wraz z chłopakami zaczęłam pakowac moje rzeczy .Zaczęliśmy od książek i wszystkich rzeczy mieszczących się na moich półkach i w szufladach .Później zaczęłam pakowac swoje rzeczy jednak po chwili dołączył się do mnie Harry ,który każdy mój stanik oglądał z zaciekawieniem .Gdy skończyliśmy była godzina 15 .Rozejrzałam się zdając sobie sprawę ile przeżyłam w tym domu ,w tym pokoju .Teraz nie było tu już nic oprócz pościelonego łóżka ,kilku kwiatów na parapecie i biurku oraz obrazów na ścianie. Na samą myśl o tym ,że zaczynam nowy etap w życiu się uśmiechnęłam ,ale zarazem czułam strach ,który mnie ogarnął .Był on spowodowany niepewnością .Nie wiedziałam jak dalej potoczy się moje życie .Chciałam założyc szczęśliwą rodzinę miec dobrą prace .Oczywiście jeszcze mam sporo czasu ,ale start jest najważniejszy .Rodzice zawsze powtarzali mi ,że mam myślec o tym co jest teraz bo właśnie teraz mam czas na zabawę ,na to żeby się wyszalec .Później mogę nie miec na to wszystko czasu .
- Jedziemy ? - Podszedł do mnie Liam uśmiechając się .
- Jasne .- Usmiechnęłam się delikatnie do chłopaka .
- Gdy chłopacy zanosili wszystkie pudła do samochodu zeszłam na dół ubierając buta i osłonę na gips w której mogłam się poruszac .
- Wszystko spakowane , jedziemy ? - Podszedł do mnie Zayn uśmiechając się .
- Tylko wezmę kluczę i możemy jechac .- Uśmiechnęłam się do niego .W miedzy czasie napisałam kartkę do rodziców ,że byc może zostanę już na dzisiejszą noc u siebie więc mają się nie martwic .
- Meggan gdzie ci włożyc ten fioletowy stanik z koronki ? - Spojrzał na mnie Styles dociskający biustonosz do swojej klaty .
- Harry... - Spojrzałam na niego z politowaniem .
- Jestem głodny ,zjedzmy coś błagam .- Zaczął marudzic Niall .
- Do nandos jest blisko ,chodźmy .- Zaproponował Lou .
- Ja się stąd nie ruszam ,muszę to wszystko ogarnąc . - Spojrzałam na chłopaków .
- Zostanę z tobą ,pomogę ci .- Uśmiechnął się do chłopaków Zayn .
- Weźmiemy wam coś .- Uśmiechnął się do nas Liam wychodząc wraz z Harrym ,Niallem i Louisem .
- Meggan ,patrz .- Usłyszałam głos Zayna gdy wkładałam ubrania do szafy .Gdy podniosłam wzrok ujrzałam jak Malik wymachuje do mnie albumem z moimi starymi zdjęciami .
- Zayn , oddawaj .- Podeszłam do chłopaka siadając obok niego .
- Przestań .Patrz jaka byłaś pyzata i śliczna .- Zaczął śmiac się chłopak na widok jednego ze zdjęc .Zakryłam twarz dłońmi czekając ,aż przestanie .Mi samej było do śmiechu . Przez 15 minut oglądaliśmy jeszcze przeróżne zdjęcia .Uwagę Zayna przykuło jedno z przed 15 lat ,miałam wtedy trzy .Byłam wtedy tak samo pulchna jak na pozostałych jednak ta fotografia przykuła uwagę czarnowłosego najbardziej ze wszystkich .
- Chce to zdjęcie .- Uśmiechnął się do mnie cwaniacko Mulat .
- Nie ma mowy .- Spojrzałam na niego .
- Błagam Cię Megg .- Zrobił maślane oczy ,jednak ja nadal byłam nieugięta .
- Nie ,nie i nie .- Uśmiechnęłam się delikatnie do czarnowłosego .
- A jak zrobię to .. ? - Malik przyciągnął mnie do siebie łącząc nasze usta w pocałunku .Nie był on zwykłym .Był przepełniony czułością i namiętnością .Już dawno nie czułam czegoś równie niesamowitego .To było piękne .Gdy oderwałam się od chłopaka uśmiechnęłam się do niego delikatnie ..
- Dostanę to zdjęcie ? - Spojrzał na mnie uśmiechnięty .
- Ewentualnie . - Spojrzałam bezradnie na album .
- Megg ,ja chce żebyś wiedziała ,że dużo dla mnie znaczysz .Wiem ,że nie znamy się z byt długo ale na tyle ,że zdążyłem coś poczuc do Ciebie .- Spojrzał na mnie Zayn .
- Ja też .- Spuściłam delikatnie głowę . - Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo zdążyłam się do ciebie przyzwyczaic podczas tych dwóch tygodni w xfacotrze .Tydzień się nie widzieliśmy a ja odczuwałam straszną pustkę z tego powodu . - Spojrzałam niepewnie na chłopaka .
- Wiem co można na to poradzic .- Uśmiechnął się do mnie .
- Co masz na myśli ? - Uśmiechnęłam się do niego delikatnie na co on po raz kolejny tego dnia obdarzył mniw pocałunkiem .Nie różnił się on niczym od poprzedniego ,był tak samo cudowny .
- Bądźmy razem .Zobaczymy co z tego wyjdzie skoro oboje tego chcemy .- Uśmiechnął się do mnie chłopak .Siedziałam na podłodze nadal wpatrując się w niego .Czy Zayn Malik właśnie mi zaproponował bym została jego dziewczyną ?
- Uwielbiam cię głupcze .- Uśmiechnęłam się do przytulając się do niego . Położyliśmy się na plecach i rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym .W tym momencie straciłam jakąkolwiek ochotę na rozpakowywanie jakichkolwiek rzeczy .Zdecydowanie bardziej wolałam leżec na podłodzę wraz z Zaynem oparta o jego ramię .
- Czyli się zgodziłaś ? - Zapytał rozbawiony Zayn wpatrując się w moją twarz .
- Nie wiem ,zastanowię się .- Uśmiechnęłam się do niego cwaniacko .
- Ja ciebie też . - Pocałował mnie w czoło .
Leżeliśmy tak do czasu póki nie przyszli chłopacy .Niall po przyjściu znowu był głodny tym samym zjadając porcję Malika więc podzieliłam się z chłopakiem swoją .
- Co się wydarzyło jak nas nie było ? Obydwoje promieniejecie .- Zapytał nas Harrold .Doskonale wiedziałam o co mu chodzi .
- Zayn jest zadowolony z siebie bo udało mu się ułożyc włosy w rekordowym czasie .- Odrzekłam do chłopaka jednocześnie przytulając się do Zayna .
- Zapytałeś ją w końcu czy chce z tobą byc ? - Zapytał prosto z mostu Niall wychodzący z kuchni .
- Tak zapytał ,możesz mnie nazywac Panią Malik w końcu .- Spojrzałam na Horana z politowaniem .
- Wiem ,że byś chciała .- Uśmiechnął się cwaniacko Zayn na co tylko wybuchnęłam śmiechem . Była godzina 22 ,stwierdziłam ,że nie ma sensu dalej rozpakowywac to wszystko i wezmę się za to jutro . Chłopacy postanowili już isc .Jedyny Zayn został ze mną .
- Przenocujesz mnie ? - Zapytał opierając się o ścianę .
- Nie wiem czy zasługujesz .- Uśmiechnęłam się do niego cwaniacko .
- Jasne ,że tak .- Podszedł do mnie obejmując mnie w pasie .
- Skoro tak uważasz .- Uśmiechnęłam się do niego .
- A właśnie .Muszę ci coś powiedziec .Simon do nas dzwonił i jedziemy z tobą w trase promocyjną xfactora . - Uśmiechnął się do mnie chłopak .
- Żartujesz ? Dopiero teraz mi o tym mówisz ? Ja znowu zaczęłam rozpaczac ,że po raz kolejny przeżyjemy rozłąkę . - Walnęłam chłopaka lekko w klatę .
- Jak się chcesz na mnie powyżywac to możesz zrobic to w nocy . - Poruszył zabawnie brwiami chłopak .
- Zapomnij .- Tknęłam go lekko w brzuch uwalniając się z jego objęc . Rozejrzałam się po mieszkaniu oglądając wszystkie jego zakamarki .Rodzice wiedzieli co mi się podoba .Wszystkie meble ,które się tu znajdowały były przepiękne ,kolory na jakie były pomalowane ściany także mi się podobały .Reszta zależała teraz już tylko ode mnie . Wraz z Zaynem usiedliśmy na kanapie przed telewizorem włączając pierwszy lepszy film .W między czasie zrobiliśmy sobie zdjęcie ,które po chwili znalazło się na twitterze Zayna z dopiskiem ' With my girlfriend X '
- Teraz się zacznie .- Przytuliłam się do niego oglądając film .
- Damy radę .- Pocałował mnie w czoło chłopak .
Oglądaliśmy jakieś pierwsze lepsze romansidło ,które właśnie leciało .Chłopak co chwile komentował film lub zdanie ,które wypowiedział jeden z aktorów .Robiło się późno co wiązało się z tym ,że byłam coraz bardziej senna . W pewnym momencie zasnęłam .
_________________________________________________
Heeej macie rozdział .Już 13 Czerwca ,jak ten czas leci szybko .Czekam na telefon z Must Be The Music .Byłam ostatnio na castingu ,mam nadzieję ,że zadzwonią ;d
Jak wam się podoba rozdział ? Komentujcie ;d
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, wreszcie są razem ! ;) ogólnie mega :* trzymam kciuki by oddzwonili do ciebie z MBTM :D
OdpowiedzUsuńKocham ten rozdział najbardziej ze wszystkich . <3
OdpowiedzUsuńBoskiee bez dwóch zdań :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na 4
http://zawsze-there-gdzie-you.blogspot.com/2012/06/rozdzia-4.html
oby zadzwonili hehe .<3 boski rozdział.:)
OdpowiedzUsuńświeetny rozdział .;D
OdpowiedzUsuńczekam na koolejny ;p
Super i czekam na następny. xx
OdpowiedzUsuńZapraszam na nn:
http://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com/
Świetny. czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ♥
OdpowiedzUsuńNie martw się napewno zadzwonią ; )
Czekam na następny ! ; *
cudowny .
OdpowiedzUsuńczekam na następny .xx
Świetny. W końcu razem. Czekam z niecierpliwością na kolejny. :-*
OdpowiedzUsuń